~Perspektywa Katy~
Nareszcie wracam do Londynu! Tak mi brakowało wyścigów.Dopiero kilka dni temu dostałam cynk od Marka, że jest już czystko i nikt już o nas nie gada.Na szczęście ja i Mira cały czas jesteśmy mistrzami. Podobno są jacyś nowi, którzy myślą, że jesteśmy facetami, ha! W sumie może być ciekawie. Myślą, że stchórzyliśmy, dlatego uciekliśmy.Nie. Uciekliśmy, bo mogli nas złapać i wszyscy by wiedzieli kim jesteśmy. Rodzice moi i mojej przyjaciółki myślą, że byłyśmy w prestiżowej szkole w Los Angeles, a tak naprawdę byłyśmy w Las Vegas na zajebistych imprezach!
Dzisiaj wieczorem przychodzą nasi kumple, których musieliśmy zostawić w Londynie ze względu na okoliczności. Mają nam podobno dużo do powiedzenia. Ciekawe czy znają tych nowych?...
~Perspektywa Miry~
Nie wierzę, że już dziś zobaczę te moje kochane mordy! Przez rok ich nie widziałam i nie słyszałam. Komunikowaliśmy się tylko i wyłącznie przez Marka, który często bywał na wyścigach i ich obserwował.Ale nie tylko ich... ale też tych pięciu nowych...
~Perspektywa Davida~
Jest! Jeszcze trochę i bym zwariował bez tej przyjemności patrzenia jak moje ukochane przyjaciółki ścigają się z najgroźniejszymi typami w Londynie. Owszem. Dziewczyny jeździły gdy byliśmy w LV, ale to nie to samo... Tu mogę podkręcić moje maszyny na maksa... i delektować się zapachem spalin oraz odgłosem pisku opon na starcie...
~Perspektywa Całej Trójki~
Nasz powrót musi być wielki... Musimy mieć wielkie wejście...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
No i jak??? Liczę na szczere komentarze ;) Niedługo rozdział 1.
♥Mrs.Tommo♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz